PremierLeague

Wszystko na temat PremierLeague

Witam wszystkich fanów PremierLeague. Jak wiecie sezon w lidze Angelskiej się skończył wiec wam przedstawiam końcową tabele zezonu 2010\2011

Jak widać z tabeli od 1do 4 zakwalifikowały się zespoły do Uefa Chempion Legue, a miejse 5 dale League europy. Ostatnie trzy miejsca to są miejsca spadkowe.

Wielka szkoda ze piłkarze The Reds nie zajęli miejsca premiowanego awansem do Ligi Europejskiej. Mam nadzieje ze za rok powalczą o Champions League. Liverpool ma wiele gwiazd w zespole i wspaniałego trenera. W koncówce sezonu zaczęli grać dobrze czyli na swoim normalnym poziomie jednak straty odniesione w pierwszej połowie sezonu nie pozwoliły na zajęcie piątego miejsca, które gwarantuje start w przyszłorocznej edycji Ligi Europejskiej.

A moim zdaniem wielkiej szkody nie ma, ani trochę. Very Happy

Pewnie żałować mogą tylko kibice LFC. Według mnie to lepiej, że Tottenham będzie mógł zagrać w LE. Koguty w przekroju całego sezonu prezentowały bardzo dobrą formę.
Przez długi czas nawet wydawało się, że podopieczni Harrego Redknapp'a mogą powalczyć o zdecydowanie więcej. Ostatecznie na koniec jest 5 miejsce i być może też pewien niedosyt, bo przecież mogło być lepiej. Pamiętajmy również, że w swoim debiutanckim sezonie Tottenham osiągnął fazę 1/4 LM a to nie lada wyczyn. Po tym jak klub z północnego Londynu odpadł z Ligi Mistrzów było już nieco gorzej i Tottenham zaczął tracić punkty. Doprowadziło to do tego, że Koguty były zmuszone do walki o LE. Ostatecznie na dwie kolejki przed końcem sezonu pokonali Liverpool w bezpośrednim pojedynku a potem w ostatniej już serii gier zdobyli bardzo cenne trzy punkty i tym samym zajęli piątą lokatę w lidze. Oczywiście nie liczą się tylko dwie ostatnie kolejki ale cały sezon a w nim Tottenham był zdecydowanie lepszy od klubu z Anfield.
Moim zdaniem Tottenham w tym sezonie był jednym z najładniej grających klubów w Premier League, w większości spotkań ekipa z White Hart Lane starała się grać bardzo ofensywnie, dominować, konstruować bardzo widowiskowe akcje, to naprawdę mogło się podobać. Dowodem tego mogą być ostatnie derby północnego Londynu. W czasie gdy Barca i Real grały o Puchar Króla to piękną piłkę grano gdzie indziej. To właśnie drużyny Tottenhamu i Arsenalu stworzyły niezwykłe widowisko, w którym padło aż 6 goli, po trzy dla każdej z ekip. Jak dla mnie to był to najlepszy mecz minionego sezonu Premier League. Podsumowując, uważam, że Tottenham w pełni zasłużenie zajął to premiowane grą w LE miejsce, to takie zawdzięczenie bardzo dobrego sezonu, choć pewnie na White Hart Lane liczono na więcej. A co do Liverpoolu to paradoksalnie brak awansu choćby do LE może wyjść na dobre drużynie Kenny'ego Dalglisha. The Reds mogą dzięki temu skupić się wyłącznie na rozgrywkach krajowych i tym samym może łatwiej będzie im powalczyć o mistrzostwo, o które walka jest zapowiadana zawsze na początku każdego kolejnego sezonu, a jak się to wszystko kończy wiemy bardzo dobrze. Jednak już nie można oglądać się na diabły z Manchesteru, teraz to już ich trzeba gonić. Wink

Być może właśnie to zmobilizuje The Reds. Smile