Liga Światowa siatkarzy 2011

27 maja rozpoczyna się nowy sezon Ligi Światowej siatkarzy. W fazie grupowej wystąpi 16 drużyn podzielonych na 4 grupy.
GRUPA A
1. Brazylia
2. Stany Zjednoczone
3. Polska
4. Portoryko
GRUPA B
1. Rosja
2. Bułgaria
3. Niemcy
4 Japonia
GRUPA C
1. Serbia
2. Argentyna
3. Finlandia
4. Portugalia
GRUPA D
1. Kuba
2. Włochy
3. Francja
4. Korea Południowa

Turniej finałowy odbędzie się w Polsce a dokładniej w Ergo Arenie na granicy Gdańska i Sopotu. Do Fazy Finałowej awansują dwie najlepsze drużyny z każdej z grup. Jeśli gospodarz Fazy Finałowej - Polska zajmie w swojej grupie miejsce niższe niż drugie, to do Fazy Finałowej awansują trzy najlepsze drużyny z drugich miejsc wyłonione po stworzeniu specjalnej tabeli. Rywalizację interkontynentalną Polacy rozpoczną przed własną publicznością meczem z USA. Transmisja spotkania w Polsacie Sport/HD w piątek 27 maja od godziny 20.30. Tak więc zapraszam do dyskusji na temat tegorocznej edycji siatkarskiej Ligi Światowej. Wink

Pierwszy mecz tego sezonu Ligi Światowej już za nami. W grupie B Rosja podejmowała Japonię. Gospodarze wygrali dość gładko 3-0. Rosjanie dominowali w całym meczu, na początku każdego z setów tworzyli sobie 2-3 punktową przewagę, której nie oddali aż do końca. Rosjanie byli dziś lepsi w każdym elemencie gry, zdobyli więcej puntów z ataku, blokiem oraz popełniali mniej błędów własnych i tym samym wygrali.

Należy też wspomnieć o tym, że z powodu zagrożenia radiologicznego w Japonii ekipa z kraju kwitnącej wiśni wszystkie swoje mecze zagra na wyjeździe.

EDYCJA: 23:25

Polska w swoim pierwszym meczu w fazie grupowej LŚ pokonuje USA 3-0. Już pierwszy set zaczął się dla Polaków bardzo obiecująco. Po serii ośmiu zdobytych punktów biało-czerwoni na pierwszą przerwę techniczną schodzili przy prowadzeniu 8-2. To pozwoliło na wygranie pierwszej partii. Amerykanie próbowali odrobić straty ale zdołali zbliżyć się co najwyżej na 3 punkty i pierwszy set dla Polski. Drugą partię tym razem zdecydowanie lepiej rozpoczęli goście, od razu odskoczyli na kilka punktów. Jednak po pewnym czasie Polacy doprowadzili do stanu 12-12. Ten set stał chyba na najwyższym poziomie, było dużo walki i sporo ciekawych wymian. Ostatecznie Polacy pokazali charakter i wygrali drugą partię. W trzecim secie już na początku sporo błędów własnych popełnili Amerykanie a biało-czerwoni skrzętnie to wykorzystali i na samym początku wyrobili sobie sporą przewagę, która jednak po drugiej przerwie technicznej zaczęła topnieć wprost proporcjonalnie do zmęczenia naszych zawodników. Trzeci set był setem błędów po obu stronach i momentami sporo było chaotycznej gry jednak w samej końcówce trzeciego seta Polacy wykazali więcej determinacji i wygrali tą partię a tym samym cały mecz 3-0. Amerykanie nie byli dziś w najlepszej dyspozycji. Polacy zaś pokazali dziś, że są prawdziwym zespołem, w naszej grze widać było dużo walki i zaangażowania, nie było straconych piłek. W pierwszych dwóch setach gra na kontrach wyglądała bardzo dobrze, właśnie to przynosiło nam większość punktów, funkcjonował też blok i przyjęcie. W ostatniej partii było już nieco gorzej ale widać było, że zmęczenie wdaje się we znaki naszym reprezentantom. MVP meczu został wybrany Bartosz Kurek, który zdobył 23 punkty. Jutro o 17.00 drugi mecz ze Stanami Zjednoczonymi.

Jeszcze jeden wynik meczu grupy D. W Lyonie Francja uległa Włochom 1-3.